przekroczywszy je bowiem, wrócić już niepodobna"
Fiodor Dostojewski
Wydeptana niegdyś dróżka przez wędrownych kupców zaczyna obrastać już w roślinność. Handlowcy zaprzestali jeździć tędy, gdyż wszędzie kręciła się masa zbirów. Złodzieje natomiast pewnego czasu gdy wybrali się na szlak by zdobyć łup, nigdy już nie wrócili. Od tamtej pory w Darkhill chodzą pogłoski, iż miejsce owe jest nawiedzone przez zjawy bądź inne stworzenia paranormalne.
Offline